Karolina Lampel-Czapka jadąca Renault Megane Trophy, dwukrotnie zajęła 8 miejsce w wyścigach trzeciej rundy DMV Tourenwagen Challenge na Hockenheimringu, każdorazowo wygrywając klasę 9 dla samochodów z silnikiem do 3,5 l. Jedyna kobieta w stawce 42 startujących, Karolina rozpoczynała wyścigi z 19, a następnie z 13 pola.

Piątkowe treningi przebiegły z przygodami. Megane nie wyjechało na pierwszy wolny trening z powodu kłopotów z silnikiem. Zespół Karolina Autosport w ekspresowym tempie usprawnił pojazd i udało się zaliczyć drugi trening, który rozpoczynał się godzinę później. W pierwszej sesji kwalifikacyjnej Karolina przejechała tylko 5 okrążeń. Przy wyprzedzaniu Toyoty MR2 Turbo doszło do kolizji i Megane zostało trochę pokiereszowane. Mechanicy znów zabrali się do pracy, usprawniając samochód na drugie kwalifikacje. Karolina poprawiła czas o niemal 2 sekundy, wywalczając 13 pole startowe.

W sobotnich wyścigach triumfowali szwajcarscy kierowcy. Pierwszy wyścig wygrał Pierre von Mentlen w SRM V8, a w drugim górą był Eddy Kamm w Audi A4 DTM.

Karolina: - Podczas wyścigów panowały ciężkie warunki z powodu upału. Na zewnątrz było bardzo ciepło, a w samochodzie - potwornie ciepło! Obydwa półgodzinne wyścigi były bardzo fajne, pełne akcji, dużo się działo. Przez cały czas musiałam walczyć i sporo się nagimnastykowałam, żeby przebić się do przodu. Miałam problemy, bo samochody rywali - Porsche, Ferrari, Vipery były dosyć szybkie na prostej i odjeżdżały mi po wolniejszych, technicznych partiach. W kilku miejscach wywieszono żółtą flagę, co też nie pomogło, bo dojeżdżali ci z tyłu. Takie sytuacje powtórzyły się w obydwu wyścigach. Na torze było dosyć dużo spięć, przytrafił się jeden pożar samochodu.

W Tourenwagen Challenge panuje bardzo fajna atmosfera, jest duża konkurencja, sporo ciekawych samochodów. Organizatorzy są nastawieni bardzo przyjacielsko do zawodników. To fantastyczni ludzie. Być może przed lipcowymi zawodami WSMP w Poznaniu wybierzemy się na kolejną rundę Challenge'u do Oschersleben.