Epilog przygotowaniem do Dubaju
Karolina przesiada się do 350-konnego BMW M3 GTR na sobotni wyścig Invicta Epilog 2010. Dziewięciokrotna mistrzyni Polski została zgłoszona w dwóch bliźniaczych samochodach, wystawionych wspólnie przez K&K Racing Team i Valek Autosport. Obsada obydwu M3-ek będzie identyczna - zmiennikami Karoliny są Michaela Peskova, Petr Valek i Marcel Kusin. Sześciogodzinny wyścig na Automotodromie Brno będzie dla polsko-słowacko-czeskiej ekipy formą przygotowań do 24 godzin Dubaju (14-15 stycznia). K&K Racing Team Valek Autosport użyje na Dubai Autodrome benzynowego BMW 130i.
Epilog stanowi dla Karoliny zakończenie udanego sezonu, w którym ustronianka obroniła mistrzostwo Polski w klasie D4-3500, została wicemistrzynią klasy 3 w Endurance, drugą wicemistrzynią w długodystansowej generalce - i zajęła drugie miejsce w Super Pucharze. Katrex Karolina Autosport sięgnął po wicemistrzostwo zespołów sponsorskich w Endurance.
Karolina: - Było trochę gorzej niż w zeszłym roku, ale nadal bardzo dobrze. Generalnie jestem bardzo zadowolona z tego sezonu. Początek był dla nas bardzo ciężki, bo i w sprincie i w długim dystansie ciągle się nie darzyło, ciągle coś się psuło, ciągle mieliśmy problemy techniczne, które mimo tego, że byłam najszybsza na czasówkach i miałam możliwość i szansę wygrania poszczególnych wyścigów, powodowało, że nie przywoziłam punktów. Na koniec sezonu tych punktów troszeczkę zabrakło - w szczególności w długim dystansie, no ale taki jest motorsport, z tym trzeba się liczyć.
Dobrze, że tak się to wszystko skończyło. Koniec sezonu był wyśmienity - zarówno w sprincie, jak i w długim dystansie z Michaelą, w zasadzie wygrywałyśmy końcówkę, co wyścig byłyśmy pierwsze w klasie, jechałyśmy ładnie, równo, bez większych przygód. Jeżeli chodzi o sprint, to już przed ostatnią eliminacją mogłam spać spokojnie - z tytułem mistrza Polski. Jestem bardzo zadowolona z tego sezonu i dziękuję całemu teamowi, który zawsze stawał na wysokości zadania, żebym dojechała i żebym miała możliwość pościgania się. No i dziękuję wszystkim sponsorom, dzięki którym startowałam, jeździłam i miałam w ogóle taką możliwość.
Sezon skończył się w tym roku bardzo wcześnie, bo zazwyczaj zamykaliśmy go właśnie Epilogiem, który odbędzie się w najbliższą sobotę. Cieszę się, że również będę miała szansę i okazję pojechać w tym wyścigu. Planujemy Epilog w międzynarodowym składzie. Będę jechała w czeskim teamie - z dwoma Czechami i Słowaczką Michaelą Peskovą. Sześciogodzinny wyścig jedziemy we czwórkę dwoma autami. Jest to dla nas przygotowanie do dużo większego wydarzenia, którym będzie 24-godzinny wyścig w Dubaju. Zamierzamy wystartować takim samym składem w Dubaju. Jestem optymistycznie nastawiona do tych wyjazdów. Mam nadzieję, że po przygodach z początku sezonu, limit pecha dla mnie i dla Michaeli został w tym roku wyczerpany. Liczę, że Brno i Dubaj pójdą nam dobrze - nie będziemy miały większych przygód i staniemy na wysokości zadania.