Dziewiąty tytuł mistrzowski Karoliny
Po szóstym z rzędu, zwycięstwie w klasie D4-3500, Karolina Lampel-Czapka zapewniła sobie na torze Poznań tytuł Mistrza Polski - już dziewiąty w karierze zawodniczki z Ustronia. Przed końcową rundą na Automotodromie Brno, Karolina zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej Grand Prix Polski.
Sukcesem zakończył się również start Karoliny i Michaeli Peskovej w dwugodzinnym wyścigu Endurance. Jedyna kobieca załoga w stawce finiszowała na drugim miejscu w generalce, podobnie jak na Slovakiaringu, wygrywając klasę 3. Po czterech rundach, Karolina i Michaela tracą 7 punktów do liderów klasy, Krzysztofa Spyry i Pawła Szymańskiego, kolegów z zespołu Karolina Autosport, który zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji sponsorskiej mistrzostw Polski Endurance. Do ARC Bratislava brakuje 5 punktów.
Karolina: - Bardzo się cieszę z mojego dziewiątego tytułu Mistrza Polski. Dziesiąty sezon ścigam się na torze - i mam dziewięć mistrzowskich tytułów. Początek sezonu nie był zbytnio obiecujący, ponieważ ciągle prześladowały nas awarie. Tym razem ustawienie samochodu okazało się strzałem w dziesiątkę. W pierwszej czasówce uzyskałam życiowy wynik na torze Poznań, a w niedzielnych kwalifikacjach poprawiłam ten czas o dwie dziesiąte, choć rano tor był w połowie mokry.
W pierwszym sprincie jechało się bardzo fajnie. Mieliśmy walkę z Teodorem i było to bardzo przyjemne ściganie. Nie chciałam ryzykować. Zależało mi przede wszystkim na zapewnieniu sobie tytułu, żeby na spokojnie zaliczyć końcową rundę w Brnie. Pod koniec sezonu zazwyczaj jeździ się już taktycznie i liczy punkty.
W niedzielę startowałam z trzeciego pola. Miro Konopka wyprzedził mnie RSR-em, samochodem o dużej mocy, dużo szybszym od mojego Megane. Na początku starałam się utrzymać za chłopakami, ale później przytrzymały mnie duble. Pod koniec wyścigu zaczęło troszkę padać i jechałam już zachowawczo.
Na deser zajęłyśmy drugie miejsce w generalce wyścigu długodystansowego. Z Michaelą jechało się jak zwykle wyśmienicie. Powtórzyłyśmy taktykę ze Slovakiaringu i Michaela pojechała pierwszą zmianę, ja drugą. Przebiłam się na drugie miejsce. Tempo przez całą zmianę było dosłownie sprinterskie.
Cieszę się, że teraz sezon tak dobrze się układa. W klasie zapewniłam sobie już mistrzostwo, ale w generalce nie ma szans na poprawienie czwartego miejsca. Początek sezonu pokrzyżował nam plany. Miałam nadzieję, że znajdę się w pierwszej trójce.
W Brnie będziemy walczyć, żeby powtórzyć wyniki z Poznania. W Endurance mamy drugie miejsce w klasie - i tyle samo punktów co Pachura Motorsport. Tracimy siedem oczek do kolegów z teamu, Krzyśka Spyry i Pawła Szymańskiego. Teoretycznie bardzo trudno będzie nadrobić taką stratę, ale w wyścigach wszystko może się wydarzyć i należy walczyć do końca. To bardzo kapryśny sport. Lubią wyskakiwać różne niespodzianki. Może uda się coś ugrać w generalce Endurance. Wraz z Michaelą tracimy dwa punkty do Krzyśka i Pawła, zajmujących trzecią lokatę. Musimy ustalić właściwą taktykę i perfekcyjnie przygotować samochód. Poza tym zespół Katrex Karolina Autosport widnieje na drugim miejscu w klasyfikacji sponsorskiej Endurance - z 5 punktami straty do teamu Konopki. O wszystkim zadecyduje Brno.