II runda WSMP - zapowiedź zawodów

Po blisko miesięcznej przerwie zawodnicy startujący w cyklu Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski wracają do rywalizacji. W najbliższy weekend na przebudowanym torze w Moście rozegrana zostanie druga tegoroczna eliminacja.

Zawody na czeskim Autodromie będą drugim występem Karoliny Czapki za kierownicą Renault Megane Trophy. Przypomnijmy, iż w inauguracyjnej rundzie rozegranej na torze w Poznaniu Karolina zwyciężyła w klasie H-3500 w wyścigu Dywizji 4. Również na torze w Moście reprezentantka zespołu Karolina Autosport zamierza pokusić się o kolejny sukces w tym sezonie. Nie będzie to jednak takie łatwe, bowiem grono rywali, którzy zgłosili się do najbliższej rundy jest zdecydowanie silniejsze niż to miało miejsce w Poznaniu. Karolina bez wątpienia jest jednak główną faworytką do zwycięstwa w swojej klasie.
Oprócz rywalizacji w sprincie Dywizji 4 w klasie do 3500ccm, Karolina zapowiedziała także swój start w wyścigu długodystansowym. Zmiennikiem zawodniczki po raz pierwszy będzie Mateusz Lisowski - zwycięzca ubiegłorocznych zmagań w klasie H-3500 w WSMP). Po zawodach w Poznaniu Renault Megane zespołu Karolina Autosport zostało jeszcze lepiej przygotowane do startów w wyścigach długodystansowych. Zamontowany większy zbiornik paliwa, a w związku z tym inna - bardziej korzystna taktyka jazdy podczas trzech godzin rywalizacji powodują, że najprawdopodobniej załoga Czapka/Lisowski będzie się liczyła w walce o zwycięstwo w DSMP.
Zawody na Autodromie Most rozpoczną się już w czwartek od treningów wolnych. Na piątek organizatorzy przewidzieli kolejne sesje treningowe oraz kwalifikacje. W sobotę rozegrany zostanie wyścig długodystansowy, a w niedzielę sprint. Tradycyjnie już, zawody na czeskim torze są bardzo mocno i licznie obsadzone. Ciekawostką jest fakt, że w tym samym wyścigu co Karolina, wystartuje także Vitantonio Liuzzi - były zawodnik zespołu F1 Scuderia Toro Rosso, a obecnie kierowca testowy teamu Force India. Dodajmy, iż na starcie wyścigu trzygodzinnego wyścigu widnieje blisko 50 załóg. Z kolei w niedzielnym sprincie ujrzymy najprawdopodobniej 30 samochodów. W klasie Karoliny pod względem liczebności górują BMW M3 GTR.

Karolina Czapka: - Jak zwykle do startu podchodzę bardzo optymistycznie. Między wyścigami w Poznaniu i w Moście był miesiąc przerwy. Tęsknię już za zawodami, poprowadzeniem mojego Renault Megane oraz możliwością pościgania się z rywalami. W wyścigu długodystansowym pojadę moim samochodem razem z Mateuszem. Mamy już zamontowany 100-litrowy bak paliwa, aczkolwiek jego załatwienie nie było prostą sprawą. Rozmawiałam o nowej nawierzchni toru z moim partnerem z zespołu. Mateusz miał już bowiem okazję testować na tym obiekcie. Po zmodernizowanej nawierzchni jedzie się zupełnie inaczej, ale więcej będę mogła zapewne powiedzieć jak sama przejadę kilka okrążeń. Są nowe, niższe tarki pozwalające szybciej pokonać zakręty, tor jest równiejszy, ale zobaczymy jak to będzie z przyczepnością, bowiem może ona mocniej zużywać opony. W tym roku zarówno sprint jak i wyścig długodystansowy traktuję z jednakową powagą. Obydwa wyścigi są dla mnie istotne i na pewno dam z siebie wszystko.