Kolejne podium Karoliny – raport z VI rundy DSMP, Automotodrom Brno

Sezon 2008 w Długodystansowych Samochodowych Mistrzostwach Polski dobiegł końca. W ostatniej rundzie cyklu rozegranej na torze w czeskim Brnie świetnie zaprezentowała się Karolina Czapka, która wraz ze swoim zmiennikiem Mateuszem Lisowskim po trzech godzinach zmagań uplasowała się na drugim miejscu wśród polskich ekip.

Zawody DSMP na obiekcie w Brnie odbyły się w ramach Epilogu – oficjalnego zakończenia sezonu w czeskich wyścigach samochodowych. Stąd stawka kierowców była iście światowa, a poziom walki niezwykle wysoki. Cały bieg potrwał sześć godzin, jednak klasyfikacja długodystansowych Mistrzostw Polski oparta została na podstawie kolejności po pierwszych 180 minutach rywalizacji.
Na początku wyścigu tor był mokry, gdyż wcześniej padał lekki deszcz. W związku z tym część załóg założyła w swoich samochodach deszczowe opony. Zespół Karolina Autosport zadecydował jednak o użyciu slick’ów. Na pierwszej zmianie pojechała Karolina Czapka, która ze względu na panujące na torze warunki straciła kilka pozycji. Wybór slick’ów był jednak właściwy, gdyż w miarę jak nawierzchnia przesychała, „Kaja” odrabiała straty. Nie obyło się jednak bez nieprzewidywalnych zdarzeń. Jedno z BMW biorących udział w Epilogu zaczęło się palić, co spowodowało wyjazd samochodu bezpieczeństwa. Kierowcy byli zmuszeni jechać za nim przez kilka okrążeń. Mateusz Lisowski, który zastąpił Karolinę za kierownicą Renault Megane Trophy napędzanym olejem marki Castrol, wyjechał na tor w bojowym nastawieniu. Młody krakowianin spisał się bardzo dobrze i w efekcie ekipa Czapka/Lisowski zajęła świetne drugie miejsce w klasyfikacji finałowej VI rundy DSMP, a do tego wspaniale zaprezentowała się na tle zawodników spoza Polski, plasując się po trzech godzinach zmagań na 8. lokacie w całej stawce. Jedyną polską załogą, która wyprzedziła Renault Megane Karoliny Czapki byli Maciej Stańco/Maciej Marcinkiewicz/Enrico Buscema w Porsche 997 GT3 Cup. Trzecie miejsce przypadło Teodorowi Myszkowskiemu i Stefanowi Bilińskiemu (także Porsche 997 GT3 Cup) z zespołu Lukas Motorsport.
W końcowej punktacji sezonu 2008 w DSMP Karolina Czapka i Mateusz Lisowski zajęli 3 miejsce w klasie 3.

Karolina Czapka: - To był udany wyścig, nie można temu zaprzeczyć, ale na pewno był również bardzo ciężki i wiele rzeczy potoczyło się dość niespodziewanie. Zagraliśmy vabank, zakładając na starcie slicki. Przez pierwsze 20 – 30 minut miałam spore problemy i straciłam kilka pozycji, a samochód źle się prowadził. Opłacało się jednak to przeczekać i pojechać bez zmiany opon, co mogłoby mieć wpływ na końcowy rezultat. Jestem bardzo zadowolona ze swojej jazdy. Zjawiłam się w depo 10 minut wcześniej niż planowaliśmy, ponieważ pojawiły się problemy na prostej startowej. Jeden z samochodów najpierw zabrudził tor olejem, a później zaczął się palić i w efekcie wyjechał Safety Car. Zjechałam więc na zmianę w nadziei, że dużo zyskamy. Myślę, że było to słuszne posunięcie, aczkolwiek zabrakło nam czasu, aby wyjechać jeszcze przed Safety Carem i całą kolumną aut. Mogło więc być jeszcze lepiej, ale i tak jestem usatysfakcjonowana wynikiem. Szkoda, że cały sezon nie przebiegał tak, jak wyścig w Brnie. Trochę żałuję, że nie mogliśmy pojechać całego Epilogu. Wyścig sześciogodzinny jest super wyścigiem i miło byłoby pojechać go do końca. Z drugiej jednak strony nie ma co się okłamywać – ten samochód jest przygotowany do trzech godzin i sześć to już dla niego bardzo duży wysiłek, w szczególności na koniec sezonu. Nie chcieliśmy go więc zamęczać. Chciałabym gorąco podziękować wszystkim sponsorom, zespołowi i oczywiście Mateuszowi, z którym świetnie mi się współpracowało. Do tego samochód po raz kolejny został świetnie przygotowany.